Miesiąc: luty 2019

Podatek exit tax – co warto o nim wiedzieć?

Tematu, jakim są podatki, chyba nigdy nie wyczerpiemy. Co roku zmieniają się przepisy i wprowadzane są nowe ustawy. By być na bieżąco, należy regularnie sprawdzać nowinki. I tak exit tax to nowy podatek od wyprowadzki, który zostanie uchwalony lada moment. Na czym będzie polegał? Kto musi go zapłacić? Czy wiąże się to z poważnymi obciążeniami finansowymi dla obywateli? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć w tym artykule, by rozwiać wszelkie wątpliwości.

Podatek exit tax – o co chodzi?

Nie da się ukryć, że system podatkowy w Polsce jest niekonwencjonalny i trudno się z nim zgodzić w stu procentach. Działanie wielu dużych firm jest przez to utrudnione, ponieważ na każdym kroku czekają na nie nowe płatności podatkowe.

Z tego względu przedsiębiorstwa decydują się przenosić część swoich fili lub działań poza granice kraju. I tutaj czeka nas spore zaskoczenie.

Wprowadzony podatek exit tax będzie obowiązywał wszystkie firmy, które przeniosą część przedsiębiorstwa i jego działalności do innego państwa. Będzie to miało na celu wzbogacenie Polski i zapobieganie sytuacjom, w których dana marka praktycznie nie odprowadza podatku do skarbu kraju, bo ta opodatkowana część jej działania wykonywana jest w innym państwie.

Kto będzie musiał zapłacić podatek exit tax?

Uderzy on we wszystkie przedsiębiorstwa, które postanowią przenieść firmę do innego kraju tam, gdzie te podatki są mniejsze. Poza tym exit tax będzie również dotyczył ludzi z udziałami w spółkach i akcjach. Nie ominie również osób posiadających papiery wartościowe albo fundusze inwestycyjne. 

Kto wymyślił exit tax?

Od razu rozwiewamy wątpliwości. Nie wymyślił tego rząd, ale Unia Europejska. Nakazała ona uchwalić ustawę exit tax, ponieważ postanowiła zwiększyć uczciwość osób, przenoszących działania swojego przedsiębiorstwa do państw, w których podatki są dla nich korzystniejsze.

Taki zabieg UE ma na celu raz na zawsze rozprawić się z osobami, które za wszelką cenę unikają płacenia podatków. Więcej na ten temat można znaleźć na tej stronie internetowej: http://urzadskarbowy24.pl/


Kiedy banki udzielają najwięcej kredytów? / kredyt gotówkowy na święta

Nie tylko raz w roku, ale również co kwartał, a nawet co miesiąc publikowane są raporty z zestawieniami, które dotyczą preferencji Polaków w kwestii zaciąganych kredytów. Te wskazują nie tylko na rodzaj najchętniej branych zobowiązań, ale również ich ilość. Dowiadujemy się również, jaka pora w roku jest najkorzystniejsza dla banków, a kiedy do drzwi instytucji puka najmniej klientów. Przedstawiamy szczegóły dotyczące działalności banków komercyjnych w naszym kraju.

Popularność kredytów w Polsce

Nie ma wątpliwości, że to kredyt gotówkowy cieszy się największym zainteresowaniem spośród wszystkich produktów bankowych. Zgodnie ze statystykami, takie zobowiązanie posiada już co drugi Polak. Konieczność finansowego wsparcia widoczna jest jednak wyraźnie w różnych okresach w ciągu trwania całego roku. Banki zauważają wzmożone zainteresowanie w poszczególnych miesiącach albo jego spadek. Wzrasta też tendencja do zaciągania kredytów celowych.

O ile jeszcze do niedawna największą popularnością cieszyły się kredyty na dowolny cel, tak dzisiaj kredytobiorcy korzystają z tychże usług, zgodnie z określonymi potrzebami.

Kredyt gotówkowy na święta

Banki komercyjne działające na rynku polskim potwierdzają, że najwięcej kredytów gotówkowych zaciąganych jest w listopadzie oraz w grudniu. Większość z nich to kredyt gotówkowy na święta. Wylicza się, że wydatki, jakie wiążą się z organizacją wigilijnej kolacji to nawet 1 000 złotych. Aż 20% Polaków nie stać na to, by właśnie tyle wydać z bieżącego budżetu.

Okazuje się, że kredyt gotówkowy na święta oferowany jest na preferencyjnych warunkach. Coraz częściej to kredyty celowe, które charakteryzują się niższą miesięczną ratą czy wydłużonych okresem trwania umowy kredytowej. Zobowiązania tego rodzaju są zaciągane na niedużą kwotę, nie przekraczają zazwyczaj kilku tysięcy złotych. Kredyt gotówkowy na świętach traktowany jest jako wsparcie finansowe w celu spełnienia niezbędnych potrzeb.

Kredyty na wakacje

Zauważa się również, że Polacy coraz chętniej zaciągają zobowiązania kredytowe, dzięki którym realizują marzenia o wakacyjnych wyjazdach. Warto zaznaczyć, że tylko połowę z nas stać na podróże, które są finansowane z bieżącego budżetu albo z własnych oszczędności.

Banki potwierdzają, że kredyt gotówkowy na święta oraz kredyty na wakacje to najchętniej nabywane produkty, które okazują się koniecznym wsparciem. To dlatego już od maja aż do września zauważa się zwiększone zapotrzebowanie na produkty kredytowe.

Kiedy Polacy zaciągają najmniej kredytów?

Okazuje się, że czasem, w którym Polacy niechętnie zaciągają zobowiązania kredytowe, jest styczeń oraz luty. To dlatego, że w okresie największej popularności, czyli tym świątecznym banki udzieliły nam już koniecznego wsparcia.

Co ciekawe, w tym samym czasie, w którym banki zauważają najmniejsze zainteresowanie kredytami, spada również liczba rat spłacanych regularnie. Po świętach Bożego Narodzenia stabilność finansowa wielu kredytobiorców zostaje zachwiana.

Grzechy główne ubezpieczycieli, czyli walczymy o odszkodowanie komunikacyjne

asphalt-beetle-car-144171Zacznijmy od odrobiny teorii. Odszkodowanie komunikacyjne przysługuje każdej osobie, która została poszkodowana w wypadku drogowym lub kolizji drogowej, o ile nie była sprawcą tego zdarzenia.

Celem świadczenia jest finansowa rekompensata szkody majątkowej (naprawienie tej szkody przez przywrócenie mienia do stanu poprzedniego lub wypłata pieniężnego ekwiwalentu), ponadto poszkodowani w wypadkach mają prawo starać się również o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę fizyczną i cierpienia psychiczne (zadośćuczynienie przysługuje również najbliższej rodzinie osoby, która w wypadku komunikacyjnym straciła życie). O odszkodowanie komunikacyjne mogą ubiegać się wszyscy uczestnicy ruchu drogowego: kierowcy, pasażerowie, rowerzyści i piesi.

Borykanie się z problemami dotyczącymi obowiązkowego ubezpieczenia OC to jednak prawdziwa zmora polskich kierowców. Do Rzecznika Finansowego, czyli instytucji powołanej do wspierania klientów w sporach z instytucjami finansowymi, każdego dnia trafia kilkadziesiąt zapytań i skarg związanych z odszkodowaniami komunikacyjnymi (w roku 2017 było to ponad 7000 zgłoszeń). W ogólnej skali „czynnych polis” (kilkanaście milionów) może wydawać się to wcale nie aż tak wiele, warto jednak pamiętać, że ogromna ilość spraw nie jest do Rzecznika Finansowego zgłaszana, a większość zgłoszeń można traktować jako sygnalizację powszechnie występujących problemów. Jakie są zatem główne grzechy ubezpieczycieli?

  1. Zaniżanie odszkodowania. Jak wynika z zaprezentowanych przez Rzecznika danych najwięcej skarg dotyczy właśnie zaniżania przez firmy ubezpieczeniowe odszkodowania lub świadczenia. Niechlubne praktyki dotykają najczęściej: likwidacji następstw z tytułu tzw. szkody całkowitej, gdzie pojawia się nagminne zaniżanie wartości pojazdu i zawyżanie wartości wraku oraz brak pomocy przy jego zbyciu; uchylanie się od refundacji kosztów wynajmu auta zastępczego; próby ograniczania wyboru części do naprawy pojazdu – spotykamy się tutaj także z bardzo dziwną teorią „amortyzacji części”, według której np. zamontowanie w 10-letnim pojeździe nowego błotnika podnosi wartość samochodu (!).
  2. Opieszałość w likwidacji szkody. W sposób naturalny każdy ubezpieczony liczy na szybką likwidację szkody. Firmy ubezpieczeniowe ze spełnieniem swoich powinności potrafią jednak ociągać się w sposób niebywały. Pozostaje to oczywiście w bezpośrednim związku z punktem nr 1 – jeśli stosunkowo nowy samochód traci na wartości np. 10 tys. rocznie, to odwlekając usunięcie szkody o powiedzmy 2 miesiące, być może uda się „uszczknąć” 1/6 tej sumy…
  3. Odmowa wypłaty odszkodowania. Firmy ubezpieczeniowe często zastrzegają sobie prawo do interpretacji Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (OWU), i niejednokrotnie sytuacje, które noszą wszelkie znamiona „nieszczęśliwego wypadku” czy „uszczerbku na zdrowiu”, dla ubezpieczycieli wcale takimi nie są.

Mechanizmy działania firm ubezpieczeniowych bazują często na naszych lękach i obawach przed wchodzeniem na drogę sądową. Jeśli ubezpieczyciel piętrzy przed nami trudności lub odmawia wypłaty odszkodowania, nie bójmy się skorzystać z profesjonalnej pomocy prawnej.

Kredyt celowy na samochód w pigułce

Po polskich drogach jeździ coraz więcej pojazdów mechanicznych. Okazuje, że wzrasta również wartość samochodów, które zostają zarejestrowane na terenie naszego kraju. Ogromna część z nich jest finansowana przy wykorzystaniu zewnętrznych źródeł wsparcia. Takim są bardzo często kredyty celowe. Dowiedz się więcej o kredytach na samochód.

Kredyt na samochód – charakterystyka

Okazuje się, że kredyty samochodowe to najczęściej zaciągane zobowiązania celowe. Wszystko dlatego, że są udzielane na preferencyjnych warunkach. Kredytobiorca zobowiązuje się do przedstawienia dokumentu zakupu pojazdu, który dla banku będzie dodatkowym zabezpieczeniem w przypadku ewentualnej niewypłacalności swojego klienta.

Dzięki temu kredytobiorca może liczyć na nieco niższe raty, wydłużony okres trwania kredytu, a nawet dodatkowe bonusy. Banki oferują rabaty na określonych stacjach benzynowych czy w sklepach z akcesoriami samochodowymi. Ogromnym atutem jest również fakt, że kredytobiorca od razu staje się właścicielem pojazdu.

Kto może zaciągnąć kredyt samochodowy?

Procedura ubiegania się o kredyty samochodowe jest dokładnie taka sama jak w przypadku innych zobowiązań kredytowych. Cieszy fakt, że kredyt na samochód może otrzymać nie tylko firma, ale również osoba prywatne.

Głównym czynnikiem jest oczywiście zdolność kredytowa, czyli odpowiednia wysokość miesięcznych dochodów. Analityk banku musi mieć pewność, że kredytobiorca będzie w stanie spłacać miesięczne raty. Jak już wspomnieliśmy, tego rodzaju kredyt celowy udzielany jest na preferencyjnych warunkach, więc wiarygodność kredytobiorcy wzrasta już poprzez sam zakup auta. W razie problemów finansowych można przecież samochód sprzedać.

Na jakie pojazdy można zaciągać kredyty samochodowe?

Kredytobiorcy mogą wybierać pośród aut nowych, ale też tych używanych. Pojazd może pochodzić z komisu bądź od prywatnego właściciela. Co ważne, kredyty samochodowe udzielane są nie tylko na samochody osobowe. Można je zaciągać też na ciężarówki, busy i inne pojazdy mechaniczne, które wymagają rejestracji.

Coraz częściej Polacy korzystają z tej formy finansowego wsparcia, by cieszyć się motocyklem, skuterem, quadem, jachtem czy motorówką.

Kredyt na samochód a leasing – podstawowe różnice

Konkurencyjną dla kredytów samochodowych ofertę przedstawiają leasingodawcy. Warto jednak przybliżyć podstawowe różnice, które charakteryzują tego rodzaju produkty.

Pamiętajmy, że z leasingu mogą korzystać tylko firmy, a pojazd mechaniczny nie może pochodzić od prywatnego właściciela – podstawą jego nabycia jest w tym przypadku faktura. Leasingobiorca nie staje się też właścicielem auta, ale jedynie go wypożycza. Dopiero po spłacie ostatniej raty leasingowej może go wykupić i zarejestrować na siebie.

Leasing jest najczęściej umową, która przebiega w krótszym terminie niż kredyty samochodowe. Oznacza to, że miesięczne raty są wyższe.